wtorek, 15 maja 2012

Pierre Rene Skin Balance


Dziś zapraszam Was na recenzje znanego już podkładu Pierre Rene Skin Balance. Jest to podkład z opisu producenta o mocnym kryciu, wodoodporny, preferowany dla wszystkich typów cery z 12 godzinna gwarancja trwałości. W szklanym opakowaniu z pompką otrzymujemy 30ml produktu, który nadaje się do użycia 12 miesięcy od momentu otwarcia, za dość niska cenę: 21,99 zł.
                                 (zdjęcie z internetu,wyszukiwarka Google )


Posiadam cerę naczynkową  (bardzo często występuje wręcz bordowy, palący rumień na policzkach i czerwone plamy na całej twarzy), z tłustą strefą T i normalna jednak niezdecydowanymi policzkami (lubią się przesuszać równie często jak przetłuszczać), bardzo skłonna do podrażnień i alergii. Moja ocena tego produktu jest jak najbardziej pozytywna. Dość długo szukałam podkładu o właśnie takim kryciu, który przy tym nie będzie tworzyć efektu maski i znalazłam. Dodatkowo za niską cenę jak na podkłady, których do tej pory używałam. Kolor produktu którego ja używam to 021 porcelane, jest to najjaśniejszy odcień z dostępnej palety kolorów dla tego produktu.

Skład: cyclome hicone, aqua, dimethoone, propylene glycol, trimcthylsiloxysilicatc, sodium chloride, dimethicone copolyol, trihydroxystearin, magnesum sterate, laureth -9, methyl-propyl-butylparaben, diazolid nyl urea, parfum.

(Skład skopiowany z strony wizaz.pl)


Jeśli chodzi o zalety tego podkładu to niezaprzeczalnie dla mnie są to:

+ dobre krycie, bez efektu maski (oczywiście jeśli nie nałożymy przesadnej ilości produktu)
+ długo utrzymuje się na skórze twarzy ( może nie 12 godzin, ale 10 spokojnie)
+ bardzo ładny efekt matujący ( nie całkowicie płaski mat)
+ wodoodporny ( testowany w warunkach niespodziewanego deszczu :))
+ wygodna, higieniczna pompka, dozująca odpowiednią ilość produktu
+ bardzo przyjemny zapach ( kojarzy mi się z czekoladowymi jogurtami ;D)
+ ładnie prezentuje się na skórze zaaplikowany pędzlem, beauty blenderem, ale również i palcami( aplikując  pędzlem musimy dobrze rozetrzeć alby nie powstały smugi to jest jednak podkład o dość mocnym kryciu)
+ mino, że jest gęsty jest bardzo wydajny (używam prawie 2 miesiące, nie tylko na sobie)
+ bardzo dobrze utrzymuje bronzer czy róż ( nawet średniej jakości, które lubią się ścierać na innych podkładach)
+ nawet przy cerze jaką ja posiadam nie jest koniczne dodatkowe matowienie twarzy jednak warto mieć przy sobie bibułki matujące na wszelki wypadek, gdy po kilku godzinach możemy zacząć się błyszczeć w strefie T
+ cena: 21,99 zł to nie dużo na podkład, który jest porównywany z Revlon Color Stay i dodatkowo uważany za lepszy od sławnego produktu firmy Revlon
+ jako dodatkowy plus dla mnie uznaję to że pompka jest odkręcana więc po zużyciu możemy umyć opakowanie i wlać tam coś innego (ja mam np. krem, czy olejki do OCM)

Natomiast nie jest to produkt bez wad, ma też swoje minusy:

- jako, że jest to podkład o mocnym kryciu niewłaściwie zaaplikowany na twarz może tworzyć smugi, a także podkreślać rozszerzone pory czy suche skórki 
- moim zdaniem nie będzie on nadawał się do cery suchej
- mały wybór z dostępnej palety odcieni, nawet najjaśniejszy kolor nie będzie odpowiedni dla osób o całkowicie bladej cerze
- pozostawia na skórze lepką warstwę, która niestety jest odczuwalna cały czas, nawet po przypudrowaniu, dzięki temu nauczyłam się nie dotykać twarzy w ciągu dnia :)
- lubi ściemnieć w ciągu dnia
- przy ciągłym stosowaniu może zacząć zapychać z racji swojej konsystencji
- dostępność, ja musiałam się go trochę naszukać nie wiem jak to wygląda w innych miastach


                                  (zdjęcie z internetu, wyszukiwarka Google) 



Podsumowując podkład ten jest chyba najlepszym podkładem z wszystkich jakie miałam możliwość używać. Szczerze polecam przetestować na własnej skórze :)

Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moje zdanie na temat tego produktu zdaje sobie sprawę, że dla kogoś może to być podkład idealny, jak dla mnie, a dla kogoś produkt nic nie warty.

Mam nadzieję, że komuś pomogę w znalezieniu idealnego podkładu

1 komentarz:

  1. ja ciągle poszukuję idealnego podkładu dlatego posty tego typu są wprost dla mnie... bardzo przydatne informację choć produktu szczerze powiedziawszy nie znam.

    OdpowiedzUsuń